Stolica Wielkiej Brytanii i jedno z najbardziej znanych miast na świecie. Pełne zabytków, galerii, parków i mostów. Jednak Londyn jest atrakcyjny nie tylko turystycznie, ale również kulinarnie.
Przygotowaliśmy dla Was listę kawiarni i cukierni, które według nas musicie odwiedzić w Londynie. Są różnorodne, tętnią życiem. Są dokładnie takie jak same miasto – każdy znajdzie w nich coś dla siebie!
1. Jacob the Angel
Zanim opowiemy o samej kawiarni, warto wspomnieć o miejscu, w którym się ona znajduje. A jest co wspominać!
-
Neal's Yard - co to za miejsce?
Neal’s Yard to mała alejka w sercu londyńskiej dzielnicy Covent Garden, która wychodzi na piękny, kolorowy dziedziniec.
Jej nazwa wywodzi się od nazwiska znanego angielskiego polityka z XVII wieku. Dziedziniec jest piękny, ściany budynków kolorowe, artystyczne, pełne roślin, a samo miejsce tętni życiem. W takim otoczeniu ulokowana jest urocza, mała kawiarnia Jacob The Angel.
-
Jacob the Angel - skąd ta anielska nazwa tego miejsca?
W takim otoczeniu ulokowana jest urocza, mała kawiarnia Jacob The Angel. Mężczyzna o imieniu Jacob, o którym mówi się, że był żydowskim imigrantem z Libanu, otworzył pierwszą kawiarnię w Anglii, w Oksfordzie w The Angel Inn (gdzie obecnie znajduje się Grand Café). To jemu kawiarnia zawdzięcza swoją anielską nazwę.
Menu zmienia się regularnie. Nas zachwycił chlebek bananowy podany z opiekacza, posmarowany masłem kawowym. Z tego miejsca zapamiętaliśmy też Cannelé – małe ciasteczka z regionu Bordeaux we Francji z dodatkiem wanilii i rumu. Ich wnętrze było miękkie, natomiast skórka ciemna, chrupiąca, o lekko karmelowym smaku. Zachwycające i uzależniające. Zdecydowanie polecamy!
2. Redemption
Z dziedzińca Neal’s Yard można przejść do baru/kawiarni Redemption. Nie do końca wiadomo jak nazwać to miejsce. Z zewnątrz wygląda na kawiarnię, ale kiedy wejdzie się do środka to można zobaczyć zatłoczoną restaurację i bar. Najprawdopodobniej jest to najzdrowsza kawiarnia w Londynie.
-
Miejsce idealne dla wegan!
Wszystkie serwowane tu ciasta, desery, napoje są w 100% wegańskie, bezglutenowe, bez rafinowanego cukru! Idealne miejsce dla wegan i dla tych, którzy szukają zdrowszych alternatyw dla deserów. Nam w szczególności zasmakowały Peanut Butter Cups, które w smaku bardzo przypominały popularne, amerykańskie łakocie.
W Redemption można również skosztować kawy adaptogenicznej! Adaptogeny to rośliny, które wykazują szczególne działanie prozdrowotne. Wywodzą się z Dalekiego Wschodu, gdzie wykorzystuje się je do zwiększenia odporności na niekorzystne działanie czynników środowiskowych np. mrozu czy dużego wysiłku fizycznego. Do takich roślin zaliczamy między innymi żeń – szeń indyjski, krozeń lukrecji, maca czy grzyby Reishi. W Redemption przygotowuje się m.in. latte bez espresso z dodatkiem grzybów Reishi, soplówki jeżowatej (znanej również pod nazwą Yamabushitake), kurkumy i mleka migdałowego.
3. Kova Patisserie Soho
Ekskluzywna cukiernia położona w jednej z najbardziej urokliwych i wielokulturowych dzielnic Londynu. Na miejscu serwuje się japońskie smakołyki, herbaty ekologiczne, a także popularną matcha latte.
-
Kawa, ciasto, a może tartaletki z matchą?
Warto w niej skosztować Mille Crepes. Wiele warstw cieniutkiego ciasta naleśnikowego przełożonego czekoladowym kremem. Dla miłośników Matchy Kova Patisserie Soho przygotowała Matcha Mille Crepes, mini tartaletki z nadzieniem z matchy, roladę z matchą i oczywiście zieloną herbatą matcha. Nie zabrakło tam również matcha latte czy buraczanego latte ;)
4. Cutter & Squidge
Weszliśmy tam właściwie przez przypadek. Zachwyciły nas ciasta zza szyby, które wydawały się być mieszanką różnych kolorów, smaków i konsystencji. Jedyne w swoim rodzaju! Kawałki ciasta - ogromne i pyszne. Każdy znajdzie tam coś dla siebie… bez cukru, bez glutenu, dla wegan.
Cutter & Squidge wydaje się być przytulną cukiernią, ale to tylko pozory! Schodki w kawiarni prowadzą do najbardziej magicznego, kulinarnego miejsca w Londynie. Potion Room – to miejsce, gdzie odbywają się szczególne warsztaty w Sali Mikstur tzw. „The Potion Room Afternoon Tea”. Miejsce należy zarezerwować z wyprzedzeniem, a samo wydarzenie trwa około dwóch godzin. Warsztaty odbywają się codziennie o 12, 15 i 17. Do Sali Mikstur wchodzi się w czarnej, magicznej sukni. Pięknie przemyślany szczegół. W Sali znajdują się stoliki, a na nich składniki do przygotowania powitalnego drinka i inne mikstury… Więcej nie zdradzimy! W każdym razie jest smacznie i zabawnie. Miejsce idealne dla miłośników jedzenia, popołudniowej herbaty i nie tylko ;)
5. Crosstown Doughnuts
Tego miejsca nie mogło zabraknąć na naszej liście. Cukiernie dla fanów donutów! Na mapie Londynu jest aż 11 cukierni Crosstown Doughnuts, 9 kramów w różnych znanych dzielnicach. Donuty Crosstown można też znaleźć w niektórych sieciach supermarketów.
-
Który donut wybrać?
Szczególnie polecamy donuty przygotowane na bazie zakwasu. Są pyszne i puszyste. Dzięki dodatkowi zakwasu są też bardziej lekkostrawne. Crosstown Doughnuts ma w swojej ofercie różne mieszanki smaków, truskawka z kokosem, matcha, słony karmel i banan, marakuja i jagoda, rumianek i gruszka i wiele innych. To prawdziwy raj dla donatożerców!
6. Fortnum & Mason
Fortnum & Mason to eksluzywny dom towarowy, który znajduje się na znanej ulicy Piccadilly. Został otwarty w 1707 roku przez Williama Fortnuma i Hugha Masona. W Fortnum & Mason można kupić wszystko, co sprawia radość. Różnorodne herbaty, kawy, ciasta i ciasteczka i inne, pięknie zapakowane pyszności, idealne na prezent. Wystrój miejsca zachwyca dlatego warto tam wpaść jeśli nie na zakupy to nawet dla samego doświadczenia.
7. EL&N London
Jeżeli będziesz blisko Harrods to koniecznie musisz tam zajrzeć! Piękny wystrój, świetna atmosfera, duży wybór ciast i deserów. Warto udać się również po schodkach w dół – tam czeka na Ciebie Love Hearts’ Wall. To ściana z wieloma, różowymi serduszkami. Dla instagramerów – miejsce idealne!
8. L’ETO Brompton
-
Co warto tam spróbować?
7 minut spacerku z Harrodsa wystarczy, żeby znaleźć się w innym świecie ;) Miejsce, gdzie można pysznie zjeść coś na słono i na słodko. Śniadania z różnych stron świata (francuskie, libańskie, włoskie, kalifornijskie), rozmaite potrawy, sałatki i na deser pyszne ciasta.
-
Co warto tam spróbować?
My spróbowaliśmy miodownika (zdjęcie z boku) – to ciasto ponoć sprzedało się już 2 mln razy! Liczby mówią same za siebie – miodownik przekładany kremem. Smakuje jak marzenie! Warto spróbować tam również Tres Leches Cake czyli ciasta z trzech rodzajów mlek.
Na wielkie brawa w L’ETO zasługują herbaty – jest ich aż 16 do wyboru! Trudno zdecydować się na konkretny smak. Podane ze świeżymi owocami i ziołami smakują wybornie! My zdecydowaliśmy się na tę brzoskwiniową, którą zobaczysz w tle na zdjęciu obok ;) Pychota!
9. E5 Bakehouse
Piekarnia, kawiarnia i młyn w jednym. Miejsce tętni życiem. Ludzie przychodzą tam zjeść, porozmawiać, popracować przy komputerze czy po prostu zaczerpnąć sił na kolejny dzień pełen wyzwań. Jedzenie, pieczywo, śniadania, obiady przygotowywane są codziennie z lokalnych, ekologicznych składników.
-
Co znajdziesz w E5 Bakehouse?
W E5 Bakehouse kupisz pyszny chleb na zakwasie, domowe ciasta, galette a także świeżo paloną kawę. Co więcej, organizowane są tu regularnie warsztaty z przygotowywania chleba, pizzy i gotowania. Zdecydowanie polecamy! Na zdjęciu z boku pyszna galette z mąką orkiszową!
10. Wave
Miejsce nie bez przyczyny nazywa się WAVE. Jest to skrót od angielskiego zdania – we are vegan everything.
-
Gdzie szukać tego miejsca?
WAVE znajduje się w obrębie Camden Market. Jest to jeden z najbardziej znanych na świecie rynków, który co weekend przyciąga aż 100 000 odwiedzających. Ale do rzeczy! W centrum tego znanego miejsca ukryty jest w małej alejce piękny klejonot WAVE. Nas przyciągnęły huśtawki na zewnątrz. Okazało się, że huśtawka jest też w środku ;)
-
Balijski styl i pyszne jedzenie
Miejsce jest przytulnie urządzone, w stylu Bali. Dominuje drewno, biel, prostota. Wiele dań i deserów jest nie tylko wegańskich, ale również bezglutenowych. My skusiliśmy się na bananowe pancakes bez glutenu i na Freakshake’a. To był najbardziej szalony shake jaki do tej pory próbowaliśmy! Lody, sernik, mleko migdałowe i maliny w jednym. Było warto!
Powyższa lista nie jest żadnym rankingiem. Przedstawia po prostu kolejność w jakiej odwiedzaliśmy te miejsca. Wszystkie jednak polecamy z całego serca.
Link do inspiracji: https://wszystkiegoslodkiego.pl/lifestyle/10-najlepszych-kawiarni-w-londynie-ktore-musisz-odwiedzic |
Komentarze