Pierwsze nadziewane były słoniną, kolejne przynosiły szczęście. Sprawdź, jak przebiegały losy pączka i jak jeszcze można świętować Tłusty Czwartek
Historia słodkiej tradycji
Jest taki dzień w roku, kiedy wszyscy jak jeden mąż, mimo przenikliwego zimna panującego na dworze, dobrowolnie ustawiamy się w kolejkach przed cukierniami. Dla tradycji porzucamy diety i noworoczne postanowienia. Ludowe porzekadło głosi, że kto nie zje w Tłusty Czwartek ani jednego pączka, temu nie będzie się wiodło w życiu. Może właśnie dlatego z raportu przygotowanego przez GfK wynika, że zjadamy ich co roku prawie 100 milionów – po dwa i pół pączka na głowę. Jaka jest historia tej słodkiej tradycji?
Skąd wziął się Tłusty Czwartek?
Mimo wielkiej narodowej miłości do tych drożdżowych ciastek, Tłusty Czwartek to nie jest polski wynalazek. Tradycja smażenia pączków wywodzi się najprawdopodobniej ze starożytnego Rzymu lub, jak podają inne źródła, Bliskiego Wschodu. To właśnie w kuchni arabskiej pączek po raz pierwszy stał się słodki. Świętowano nim odejście zimy i początek wiosny. W Polsce zadomowiły się w XV wieku jako niezbyt foremne bułki zrobione z mąki chlebowej, faszerowane słoniną i smażone na smalcu, po czym popijane wódką. Trzeba było porządnie się najeść i wybawić przed 40 dniowym postem. XVIII wiek przyniósł pączki lżejsze, słodsze i okrągłe. Gospodynie ukrywały w nich migdały, których znalezienie zwiastowało szczęście.
Jak smakuje włoski karnawał?
Skoro to Rzymianom zawdzięczamy pączki, przyjrzyjmy się włoskim sposobom na karnawał. Okazuje się, że jest ich mniej więcej tyle, ile regionów tego pięknego kraju. W Neapolu warto sięgnąć po graffę, okrągłego pączka z dziurką, przygotowywanego z ciasta z dodatkiem ziemniaków. Wenecja i Rzym to frittole, czyli maleńkie, oblane lukrem pączki urzekające aromatem skórki cytrynowej. Kiedyś smażono je na ulicach, by grzały zmarznięte dłonie i uzupełniały siły nadwątlone karnawałowymi tańcami, dziś trzeba się po nie udać do cukierni. W Toskanii jada się bomboloni, czyli pączki obtoczone w cukrze i nadziane kremem budyniowym lub faworki zwane cenci. W Umbrii ciasto na pączki sgonfiotti wyrabia się z dodatkiem mąki kasztanowej, a w Apulii pettole słodzi się kasztanowym miodem.
Sprawdzone przepisy na karnawałowe przyjęcie 🍰🥳
Tłusty Czwartek na świecie
Mimo że występuje pod różnymi nazwami, koniec karnawału w większości krajów oznacza świętowanie pełne kalorii. We Francji obchodzone jest święto Mardi Gras, czyli tłusty wtorek. Tego dnia jada się malutkie pączki zwane beignets, gofry i naleśniki z likierem pomarańczowym – crepes suzette. Szwedzi w ostatnią niedzielę karnawału pieką semle - drożdżowe bułeczki, które nadziewają marcepanem i bitą śmietaną. Z kolei w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Kanadzie i Nowej Zelandii świętuje się naleśnikowy wtorek, a oprócz zajadania się stosami placków ze słodkimi lub wytrawnymi dodatkami, urządza się także konkursy podrzucania naleśników… w biegu. Wodząc palcem po pączkowej mapie świata nie sposób nie wspomnieć o amerykańskich donutach, niezwiązanych co prawda z Tłustym Czwartkiem, ale równie kuszących.
Sprawdź nasze przepisy na Tłusty Czwartek!
50 twarzy pączka
Mimo że w polskich cukierniach i domowych kuchniach pączek najczęście występuje w wersji klasycznej, czyli usmażony, nadziany konfiturą różaną, powidłami śliwkowymi lub marmoladą i polukrowany, to proste drożdżowe ciastko daje kulinarnym eksperymentatorom duże pole do popisu. Inspiracją mogą być kuchnie świata – w końcu polski pączek może tylko skorzystać, gdy na włoską modłę wzbogacimy go o skórkę cytrynową lub jak Szwedzi dodamy czapeczkę bitej śmietany. Nadzienie w pączku to osobna historia – konfitura, crème pâtissière, dulce de leche, krem cytrynowy, czekolada – podobnie jak lukier, który można zrobić z pachnącej wody różanej czy z kwiatu pomarańczy, albo wzbogacić naturalnym barwnikiem. Pączki można też upiec, zamiast smażyć, co pozwoli ograniczyć nieco kaloryczność. Względy dietetyczne i mody żywieniowe też odciskają na Tłustym Czwartku swoje piętno. W czasach gdy coraz liczniej rezygnujemy z jedzenia produktów pochodzenia zwierzęcego, cukru czy mąki pszennej, pączki musiały ewoluować. Tak więc w cukierniach można już kupić ciastka bezcukrowe, wegańskie, bezglutenowe i niskokaloryczne. Strony internetowe pękają od przepisów i porad na idealne ciastko, łasuchy kłócą się o to, która cukiernia smaży je najlepiej. My jednak wolimy zawiązać na biodrach fartuch i zabrać się do pracy – oto przepis na pączki nie do końca klasyczne, ale z tradycyjnym różanym aromatem.
Idealny przepis na Tłusty Czwartek
Sprawdź przepis na pyszne pieczone pączki z marmoladą różaną i lukrem cytrynowym.
Zobacz również:
Link do inspiracji: https://wszystkiegoslodkiego.pl/lifestyle/tlusty-czwartek-historia-slodkiej-tradycji |
Komentarze